Odzysk wody deszczowej
Ok. 47% dziennego zużycia to woda, która nie musi spełniać tak restrykcyjnych norm jakościowych. Krótko mówiąc nie musi być uzdatniana, albowiem człowiek jej nie spożywa, nie używa również do kąpieli. W związku z powyższym marnujemy około 50 % wody oczyszczonej i gotowej do picia. Doskonałą ideą okazuje się wykorzystanie do celów innych niż spożycie i kąpiel, wody deszczowej. Poprzez wykorzystanie instalacji gromadzącej i eksploatującej wody deszczowe w budownictwie możemy zaoszczędzić nawet do 50% wody zużywanej w ciągu dnia, równocześnie obniżając wydatki na wodę wodociągową i odprowadzanie ścieków. Przemawia za tym kilka ważnych argumentów. Po pierwsze wodę deszczowa otrzymujemy z natury za darmo. Nie musimy za nią płacić jak za wodę wodociągową, która z roku na rok jest coraz droższa. Po drugie woda ta doskonale nadaje się do prania, ze względu na fakt, iż jest miękka, w związku z tym pralka nie zużywa się tak szybko jak korzystając z wody wodociągowej. Kolejnym istotnym argumentem jest fakt, iż uczymy się ekologii. Zyskuje na tym głownie flora, której sprzyja naturalna woda nieoczyszczana chemicznie. Są również szersze aspekty wykorzystania instalacji tego typu. Magazynując wodę deszczową odciążamy miejską sieć kanalizacji deszczowej, a tym samym oczyszczalnię ścieków. Co istotne, wiele gmin stara się wprowadzać opłaty za odprowadzanie wody deszczowej z prywatnych posesji. Posiadając własny zbiornik nie musimy odprowadzać wody do kanalizacji, ewentualnie przy nadmiernych opadach woda będzie rozsączana w gruncie.